Sojusz Lewicy Demokratycznej uważa, że obecna skala podatkowa PIT nie jest sprawiedliwa zwłaszcza dla osób mało zarabiających. W Sejmie pojawił się właśnie projekty ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych zakładający dodanie dwóch nowych składek 15 i 50%. Jeśli ustawa zostanie przegłosowana to jest wielka szansa, że PITy będą rozliczane na innych warunkach.
Cztery rodzaje stawek:

  • 15% dla osób o dochodach do 20160 zł
  • 18% dochody od 20160 do 85358 zł
  • 32% dochody od 85528 do 360000 zł
  • 50% dla osób zamożnych zarabiających powyżej 360000 zł

SLD uważa, że tak zróżnicowane stopniowanie skali podatku daje o wiele bardziej sprawiedliwe rozliczanie się z podatku dochodowego. Kwota wolna od podatku ma zostać na takim samym poziomie, czyli 3091 zł.
Rozliczając się z podatku dochodowego moglibyśmy wybierać prób podatkowy z czterech dostępnych stawek. Osoby mające bardzo małe dochody skorzystają najbardziej na takiej formie rozliczenia.
Bank Polski uważa, że jeśli na nowych zasadach będą rozliczane PITy to oznacza dla budżetu państwa nieco mniejsze wpływy. Szacuje się, że może to być około 11 miliardów złotych. Jeden problem rodzi kolejne problemy i szukanie oszczędności odbiłoby się na zmniejszeniu finasowania jednostek terytorialnych.
Nieco inaczej na tę sytuację patrzą biznesmeni. Bardzo chętni są do wdrożenia w życie progu podatkowego dla najbiedniejszych, czyli 15% ale nie są przychylni na płacenie aż 50% dochodów w przypadku osób więcej zarabiających.
Jeśli uda się przegłosować ustawę to od przyszłego roku od stycznia będą obowiązywać wyżej wymienione stawki podatku dochodowego od osób fizycznych.